Sony a6400 - nie rozumiem wskazań ekspozycji

[slawekks]

Tryb M, pomiar Wielopunktowy. Ustawiam czas i przysłonę tak aby ekspozycja była na 0EV (zdjęcie 1.jpg), wciskam spust migawki do połowy i w tym momencie wartość ekspozycji na wyświetlaczu zmienia się do -0,7EV (zdjęcie 2.jpg). Czy ktoś mi wyjaśni dlaczego tak się dzieje?

1.jpg2.jpg

[Lajam.]

Cześć!

Musisz patrzeć na histogram. Ten nie jest jednak identyczny (Minimalne różnice) w obu zdjęciach, co przy pomiarze wielopunktowym może skutkować właśnie innymi wskazaniami światłomierza. Jak chcesz mieć lepszą kontrolę, użyj pomiaru punktowego. 

[slawekks]

Czy mógłby się jeszcze ktoś wypowiedzieć w tej sprawie?

[pawelszymanski6]

Lajam ma rację. Jeśli chcesz mieć 100% kontroli, to użyj pomiaru punktowego, przy wielopunktowym aparat mierzy non stop oświetlenie i wystarczy, że się chmurka na niebie pojawi albo kadr się przesunie o milimetry i już inne wskazanie światłomierza będzie.

[slawekks]

Bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem, poświęcenie czasu i udzielenie odpowiedzi. Niestety, obie mnie nie satysfakcjonują. Już uzasadniam, dlaczego:

- przykładowe zdjęcia, które zamieściłem w treści mojego pytania robiłem w mieszkaniu, gdzie warunki oświetleniowe były raczej stałe

- aparat umieszczony na statywie

- punkt pomiaru niezmienny.

Gdyby wynik pomiaru ekspozycji po kolejnych naciśnięciach spustu migawki był inny, to zgodził bym się z wypowiedziami kolegów. Ale on jest taki sam (w tym przypadku -0.7EV), ile razy bym nie nacisnął spust migawki do połowy.

W związku z powyższym, odpowiedzi na moje pytanie, należy szukać gdzieś indziej

[pawelszymanski6]

Witaj mylisz się co do tego, że warunki oświetleniowe w mieszkaniu są stabilne. Jedynie w pomieszczeniu gdzie nie ma okien można mówić o stabilnych warunkach oświetleniowych. Co do tego, że aparat był na statywie, to jednak kadry minimalnie się od siebie różnią, więc statyw albo jest mało stabilny albo aparat/głowica był słabo przykręcony.

Punkt, który widać na zdjęciu to nie jest punkt pomiarowy, tylko punkt w którym aparat ustawia ostrość... Masz włączony tryb pomiaru wielopunktowego a to oznacza, że pomiar jest robiony na całej matrycy... "Wielopunktowy:Obszar całkowity jest dzielony na wiele podobszarów, a odpowiednia ekspozycja dla całego ekranu jest ustalana na podstawie pomiaru oświetlenia w każdym z tych podobszarów (pomiar wielopunktowy)."tak czy siak jak wrócę do domu to sprawdzę na swoim aparacie jak to wygląda.

[slawekks]

"

pawelszymanski6 

Punkt, który widać na zdjęciu to nie jest punkt pomiarowy, tylko punkt w którym aparat ustawia ostrość... "

Też tak bym pomyślał, przecież wybrałem Wielopunktowy pomiar ekspozycji. Okazuje się jednak, że jak przesuwam na ekranie punkt ustawiania ostrości, starając się utrzymać nie zmieniony kadr, zmienia się wskazanie pomiaru  ekspozycji!

Zgłupiałem 🙃

[pawelszymanski6]

sprawdziłem u siebie, w łazience (brak okna) przy dobrze skręconym statywie i głowicy nic nie zmienia wciskanie spustu do połowy, w pokoju przy oknie przy mocniejszym naciśnięciu  na aparat (przy kiepskich statywach nie trzeba wiele wysiłku mój trochę waży) zmienia się ekspozycja, bo zmienia się minimalnie kadr...

[slawekks]

Raz jeszcze przeprowadziłem test:

- w pomieszczeniu zasłonięte okna

- użyte tylko sztuczne oświetlenie

Zauważyłem, że zmiana wskazań ekspozycji, po naciśnięciu spustu migawki do połowy ma miejsce, kiedy punkt ustawiania ostrości jest blisko źródła intensywnego światła:

Natomiast opisywana przeze mnie sytuacja nie ma miejsca, kiedy oddalę punkt ustawiania ostrości od źródła światła:

Przepraszam za jakość zdjęć poglądowych, aparat fotograficzny na statywie, drugiego dla smartfona, którym zrobiłem te fotki nie mam

[pawelszymanski6]

mam a6300 Twój model jest nowszy, u mnie histogram niezależnie od ustawienia ostrości na światło, czy na ciemny punkt nie zmienia się, a u Ciebie jednak histogramy się różnią. Tylko zgaduje, ale może aparat w jakimś zakresie, pomimo użycia wielopunktowego pomiaru, wybiera miejsce ostrzenia jako najważniejsze, ale to tylko zgadywanie u mnie takie rzeczy się nie dzieją.